Czy czeka nas nowy podatek od paneli fotowoltaicznych?

Czy czeka nas nowy podatek od paneli fotowoltaicznych?

Zmiany na rynku OZE. Czy czeka nas nowy podatek od paneli fotowoltaicznych?

Ministerstwo Finansów postanowiło zająć się uporządkowaniem przepisów dotyczących podatku od nieruchomości. Zaproponowane definicje budzą jednak pewne wątpliwości – mogą one bowiem oznaczać, że wszystkie panele fotowoltaiczne zostaną objęte 2% podatkiem. Jeśli tak by się stało, stawianie elektrowni słonecznych stałoby się znacznie mniej opłacalne, a wiele istniejących dziś konstrukcji zostałoby zdemontowanych.

Zmiany w przepisach o podatku od nieruchomości

Opublikowane założenia mają sprecyzować aktualne przepisy związane z opodatkowaniem budynków i budowli. Jednocześnie jednak ministerstwo chce zachować fiskalny status quo: zmiany nie będą generować dodatkowego obciążenia dla firm, a gminy nadal będą uzyskiwać podobne kwoty za podatek od nieruchomości.

Jednak proponowane brzmienie przepisów może doprowadzić do katastrofy na rynku OZE. W żadnym bowiem miejscu nie zostało wyjaśnione, czy panele fotowoltaiczne również będą zaliczać się do budowli, a co za tym idzie, generować wysokie opłaty z tytułu podatku. Co ważniejsze, takie zmiany dotyczyły by nie tylko nowo powstających elektrowni słonecznych, ale także wszystkich istniejących instalacji, także prosumenckich. Jak to będzie wyglądać w praktyce?

Jak nowe przepisy wpłyną na rynek OZE?

W innym miejscu zaproponowanych zmian z podatku zostało wyjaśnione, że w przypadku elektrowni atomowych i wiatrowych podatek będzie obejmował tylko części budowlane. Takiego doprecyzowania brakuje jednak w przypadku fotowoltaiki. Co to oznacza?

  • Podatkiem w wysokości 2% będą nadal objęte części budowlane farm fotowoltaicznych. Dotyczy to w szczególności konstrukcji wspornikowych dla paneli wolnostojących. Nie dotyczy to większości prosumentów, którzy instalowali fotowoltaikę na dachach domów czy garaży.
  • Jednak takim samym podatkiem może zostać objęta także cała powierzchnia paneli fotowoltaicznych, co wygeneruje ogromne koszty po stronie elektrowni. W dalszej perspektywie oznacza to także większy wzrost energii elektrycznej.
  • Do tej pory z podatku zwolnione były także elementy sieci przesyłowej, jak transformatory. Zmiany podatkowe spowodują wzrost kosztów przesyłu po stronie największych firm nawet o 25%. One także zostaną przeniesione na konsumentów końcowych.
  • Największym zagrożeniem dla energetyki będzie opodatkowanie magazynów energii, które teraz instalowane są w dużych kontenerach, a więc nie podlegają podatkom od nieruchomości. Jeśli jednak zaproponowane zmiany wejdą w życie, w wielu przypadkach stawiania czy utrzymywanie już istniejących akumulatorów będzie nieopłacalne.

W mediach szybko pojawiła się wypowiedź dyrektora departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan, który alarmował o katastrofalnych skutkach tak sformułowanych nowych przepisów w sprawie podatku od nieruchomości. Czy jest zatem szansa, że Ministerstwo Finansów doprecyzuje proponowane zmiany, aby uniknąć opisanych konsekwencji?

Czy nowy podatek od paneli fotowoltaicznych na pewno zostanie wprowadzony?

Dość szybko pojawiło się oświadczenie Ministerstwa Finansów. Wskazano w nim, że nowelizacja przepisów jest cały czas opracowywana, a przedstawione założenia zostaną poprawione o uwagi zgłoszone w czasie konsultacji publicznych. W szczególności zaznaczono, że na żadnym etapie prac nie brano pod uwagę opodatkowania instalacji fotowoltaicznych. W ostatecznej wersji, jak zapewnia Ministerstwo Finansów, pojawi się zapis, że podatek dotyczyć będzie tylko części budowlanych farm fotowoltaicznych (tak, jak jest obecnie).

Możemy zatem uspokoić wszystkich prosumentów i posiadaczy elektrowni słonecznych: głośny podatek od paneli fotowoltaicznych w 2025 roku nie wejdzie nigdy w życie, a koszty utrzymania instalacji utrzymają się na obecnym poziomie.

Categories :

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *