Ministerstwo Finansów postanowiło zająć się uporządkowaniem przepisów dotyczących podatku od nieruchomości. Zaproponowane definicje budzą jednak pewne wątpliwości – mogą one bowiem oznaczać, że wszystkie panele fotowoltaiczne zostaną objęte 2% podatkiem. Jeśli tak by się stało, stawianie elektrowni słonecznych stałoby się znacznie mniej opłacalne, a wiele istniejących dziś konstrukcji zostałoby zdemontowanych.
Opublikowane założenia mają sprecyzować aktualne przepisy związane z opodatkowaniem budynków i budowli. Jednocześnie jednak ministerstwo chce zachować fiskalny status quo: zmiany nie będą generować dodatkowego obciążenia dla firm, a gminy nadal będą uzyskiwać podobne kwoty za podatek od nieruchomości.
Jednak proponowane brzmienie przepisów może doprowadzić do katastrofy na rynku OZE. W żadnym bowiem miejscu nie zostało wyjaśnione, czy panele fotowoltaiczne również będą zaliczać się do budowli, a co za tym idzie, generować wysokie opłaty z tytułu podatku. Co ważniejsze, takie zmiany dotyczyły by nie tylko nowo powstających elektrowni słonecznych, ale także wszystkich istniejących instalacji, także prosumenckich. Jak to będzie wyglądać w praktyce?
W innym miejscu zaproponowanych zmian z podatku zostało wyjaśnione, że w przypadku elektrowni atomowych i wiatrowych podatek będzie obejmował tylko części budowlane. Takiego doprecyzowania brakuje jednak w przypadku fotowoltaiki. Co to oznacza?
W mediach szybko pojawiła się wypowiedź dyrektora departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan, który alarmował o katastrofalnych skutkach tak sformułowanych nowych przepisów w sprawie podatku od nieruchomości. Czy jest zatem szansa, że Ministerstwo Finansów doprecyzuje proponowane zmiany, aby uniknąć opisanych konsekwencji?
Dość szybko pojawiło się oświadczenie Ministerstwa Finansów. Wskazano w nim, że nowelizacja przepisów jest cały czas opracowywana, a przedstawione założenia zostaną poprawione o uwagi zgłoszone w czasie konsultacji publicznych. W szczególności zaznaczono, że na żadnym etapie prac nie brano pod uwagę opodatkowania instalacji fotowoltaicznych. W ostatecznej wersji, jak zapewnia Ministerstwo Finansów, pojawi się zapis, że podatek dotyczyć będzie tylko części budowlanych farm fotowoltaicznych (tak, jak jest obecnie).
Możemy zatem uspokoić wszystkich prosumentów i posiadaczy elektrowni słonecznych: głośny podatek od paneli fotowoltaicznych w 2025 roku nie wejdzie nigdy w życie, a koszty utrzymania instalacji utrzymają się na obecnym poziomie.
Dodaj komentarz